Zwiedzanie Żyrardowa
Żyrardów położony jest między Warszawą a Łodzią, na trasie dawnej ,,Kolei Wiedeńskiej”. Zachował się unikalny w skali polskiej, industrialny układ urbanistyczny z XIX wieku tego miasta. Zobaczyliśmy stare fabryki, kompleks parkowo – pałacowy z willami fabrykantów (Willa Dietricha) oraz domy dla ówczesnych robotników. Zdumiewające, jak nowoczestną i przemyślaną strukturą urbanizacyjną był w tamtych czasach Żyrardów, w którym z dbałością zaplanowano przestrzeń dla robotników, co zaprzecza marksistowskiemu obrazowi ,,krwiopijczego kapitalizmu”. Jak po czasach świetności radzi sobie współczesny Żyrardów? Odpowiedzią na to pytanie było zwiedzanie loftów – fabryk, które zostały zagospodarowane do celów mieszkalnych (nowoczesne apartamentowce) oraz usługowych (pasaż handlowy). Zobaczyliśmy działającą jeszcze ,,Fabrykę Lnu” oraz "Sklep Wokulskiego". Pogoda dopisała :)
Paweł Karamuz
Herb Żyrardowa - trzy symboliczne kominy fabryczne...
(fot. Dorota Rucińska)
Fabryka lnu - skąd taki pomysł?
Henryk hr. Łubieński urodził się na obczyźnie w 1793 r., gdzie w okresie zaboru pruskiego schroniła się jego matka. Szkołę Prawa ukończył już w Warszawie, a po studiach w Paryżu powrócił do kraju. Mając liczne majątki rodzinne, z dużym rozmachem realizował swe przedsięwzięcia przemysłowe, oświatowe i kulturalne. Cukrownia w Guzowie (budowę rozpoczęto w 1827 roku i ukończono w 1831) była jedną z najnowocześniejszych w Królewstwie Polskim. Henryk Łubieński zajnteresował się także mechanicznym przędzeniem lnu. W rouk 1829 zainwestował w Rudzie Guzowskiej, by w 1833 zakończyć budowę fabryki w... Girardowie - od nazwiska wynalazcy i genialnego konstruktora maszyn przędzalniczych Filipa de Girarda (także pierwszego dyrektora technicznego zakładu).
Na czym polegała zmiana? Oto przędzalnia sprzed wynalazków Girarda ....
... a to już przędzalnia konstrukcji Filipa de Girarda
Dlaczego właśnie tu?
Dobra Guzowskie cechowała dobra ziemia pod uprawę lnu, był tam dostatek wody niezbędnej do płukania lnu (zbudowano nawet unikalny układ wodny), a region charakteryzował się większym nasłonecznieniem niż okoliczne tereny, co służyło suszeniu rośliny oraz wybielaniu tkanin, które rozpościerano na pobliskich łąkach. Mieszkańcy sąsiednich wsi byli rolnikami, jak i potencjalnymi pracownikami przedsiębiorstwa.
Na potrzeby żyrardowskiej fabryki powstała w górnej zlewni rzeki Pisi Gągoliny (dopływ Bzury) zabudowa hydrotechniczna wykorzystująca źródliska i bogate zasoby wodne tego obszaru, jak i od początku zaprojektowana osada. Z czasem zasiedlają ją także mniejszcości narodowe, m.in. Czesi, Niemcy, Austriacy, Rosjanie, trwale wpływając na wielokulturowość Żyrardowa.
Henryk hr. Łubieński działał z wielkim rozmachem, jednak posłużenie się Bankiem Polskim w celu wspierania rozwoju gospodarczego kraju okazało się bolesnym błędem ekonomicznym (w latach 20. XIX w. pełnił urząd wiceprezesa Banku Polskiego). Zdymisjonowany w 1842 r. oraz oskarżony o różnorakie nadużycia został skazany i zesłany do więzienia w Kursku, zaś na pokrycie strat oddał cały swój majątek. Po powrocie, zajmował się do śmierci (do roku 1883) działnością dobroczynną i religijną w Warszawie oraz w Wiskitkach - gdzie został pochowany w rodzinnym grobowcu.
Ten filantrop i przedsiębiorca zarazem był pionierem polskiego przemysłu mając za podstawę nowy układ kapitalistyczny. Jednak okres największego rozwoju żyrardowskiej fabryki przypada na drugą połowę XIX wieku, za sprawą dwóch Karolów - przemysłowców. Byli nimi Karol Hielle i Karol August Dittrich - którzy odkupili ją w 1854 roku od Banku Polskiego. W krókim czasie fabryka lnu w Żyrardowie stała się najnowocześniejszym zakładem lniarskim w ówczesnej Europie, wkraczając z reprezentacyjnymi sklepami firmowymi do stolic wszystkich ważnych krajów - nawet do Turcji i Kanady. O zasłynięciu żyrardowskiego lnu zadecydowała jego najwyższa jakość.
Hielle & Dittrich ... na cegłach budynków można jeszcze dziś zobaczyć symboliczny znak przedsiębiorców
Rozkład przestrzenny osady z XIX w.
Na powierzchni 36 ha powstała osada. Ten przemyślany projekt został udokumentowany na życzenie właścicieli fabryki Panoramą Żyrardowa w 1988 r. (Eckert Pflug, Kunstverlag Leipzig-Munchen). Akwarela została zaprezentowana na światowej wystawie w Paryżu, jako ozdoba stoiska żyrardowskiego lnu.
Ślady mistrzowskiego planowania przestrzeni z myślą o mieszkańcach, pozostały do dziś. ... (c.d.n.)
Tekst, fot. Dorota Rucińska